Światełko takie malutkie przyjechało do domu Tymianka.
Z daleka, daleka, z podkarpackiego Jasła.
Staruszek porzucony na mrozie na ulicy, nie wiadomo, jakie było jego wcześniejsze życie.
Może to historia, jakich setki spotyka się w polskich schroniskach: stary opiekun psa umiera, a starego psa wdzięczni spadkobiercy wyrzucają na bruk.
Rok 2016 przyniósł przypływ sił i dobrą energię, a wiadomo, że u Ori przypływ sił kończy się
nowymi wierszami albo nowymi staruszkami.
Albo i tym i tym!
Światełko otrzymało imię Światełko, no bo jakie imię można nosić z takim świetlistym wyglądem.
Światełko przyjechało 17 stycznia, a wiec tego samego dnia, którego przed sześciu laty
przybył do domu Tymianka rudy, kulawy kosmaty piesek - Jego Najdroższość Prezes Kiciuniek.
Światełko to, rzecz jasna, kolejna sprawka Prezesa Kiciuńka...
Pan Światełko jest do schrupania! 17 stycznia to dzień moich urodzin :) O jego podróży słyszałam już - jechał z Jasła z innym psiakiem prawda? Niech będzie tak szczęśliwy jak jest piękny! Howgh!
OdpowiedzUsuńOby Światełku żyło się spokojnie. Oby Służba dała radę.
OdpowiedzUsuńPiękny, uśmiechnięty pyszczek. Widać, że szczęśliwy w nowym domu! :) też mam psa ze schroniska, Bonia jest już w naszym domu przeszło cztery lada i nie wyobrażam sobie dnia bez tej wesoło drepczącej na swych czterech łapkach istoty
OdpowiedzUsuńz poniedziałkowymi pozdrowieniami
poliptyk.blogspot.com
Niech Ci się dobrze świeci, drogie światełko!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Was czytać....
OdpowiedzUsuńraniuszek10
Po prostu slodziak, pozdrawiamy i zyczymy Ori duzo sil i zdrowia
OdpowiedzUsuńWitamy nowe Światełko w Domu Tymianka :)niech ci się dobrze wiedzie malutki.
OdpowiedzUsuńP.S.
Pewnie jestem mało spostrzegawcza, ale zauważyłam porządki blogowe. Poskąpiła nam Ori Światełek, które już zgasły, a które tu opłakaliśmy, Tymusia, Tamisia, Króla Psa ... i innych z Orszaku Anieli ...
Tak się jakoś pusto zrobiło bez ich słodkich pyszczków. Wiem, wiem, że tyle jest nowych, ale ...
O matko, jaki cudny!
OdpowiedzUsuńI niech ten nowy rok będzie dobry dla wielu takich Światełek. Pozdrawiam Anna W
OdpowiedzUsuńPięknie świeci to światełko i z nadzieją.
OdpowiedzUsuńPozdrówki i pogłaskanki.
Prezes zawsze czuwa. Nawet Stamtąd.
OdpowiedzUsuńŚwiatełko ma pięknie rozświetlone i ciepłe spojrzenie. I przyjemne niskie zawieszenie:-) Niech mu się w Domu Tymianka ciepło i dostatnio wiedzie. Co w zasadzie jest przecież najbardziej oczywistą oczywistością, a nie pobożnym życzeniem.
Bardzo mi przypomina Tymusia, mojego ulubieńca. Niech mu się żyje dobrze i spokojnie u Ciebie Ori. Podsyłam małe co nieco na dobry początek.
OdpowiedzUsuńUściski, Danka
Śliczne oczy ma to nowe Światełko. A na różach mu pięknie. :-)
OdpowiedzUsuń