środa, 5 listopada 2014

O intensywności życia



Życie w skrzynce po jabłkach jest bardzo intensywne.
Koty śpią z całą mocą, z pełnym zaangażowaniem, tak, że już bardziej spać nie można.
Wiecznie niedospana Ori spogląda na nie z zazdrością.
Ten widok dodaje jednak sił jak kubek dobrej kawy.
















Psy także korzystają ze słońca na kanapie.










A w kuchni - burza uczuć, namiętności, zabawy, przyjaźnie, przytulenia, jednym słowem - wszystko!
























Życie dla Wzruszaczy jest tak intensywnie, że chwilami brakuje sił na życie własne.
Ale co tam.








6 komentarzy:

  1. Powiem jedno: oooooooooooooochchchchchchchch...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też brakuje intensywności snu... rzeczywiście, patrząc na te kochane kłębowiska pyszczków, można być wyspanym...a nawet trzeba, CUDNE!!! pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie jeden raz popatrzę i podsunę mężowi niech to patrzenie zaowocuje kolejną budą dla wzruszaczy. Koty są cudne idę wyściskać swojego jedynaka bo sunię boję się dotknąć, żebym jej nie miała zaraz na głowie i plecach w najlepszym razie. Lepiej jak śpi a teraz właśnie śpi, cicho sza na paluszkach ...:))

    OdpowiedzUsuń
  4. podziwiam Was za to co robicie. Chciałam polubić na FB (i przez to promować wśród znajomych) ale na Waszej stronie FB nie widzę przycisku "lubię to". Może dałoby się zrobić?
    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba musisz pomyśleć nad kolejnymi skrzynkami :o))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia pięknych stworzeń, dowód na piękne Wasze serca.
    W zeszłym tygodniu wysłałam mail w odpowiedzi na poprzednią notkę o straganie dla Wzruszaczy, ale nie było odzewu :( To pewnie z natłoku spraw. Jednak gdybym mogła wspomóc stragan jakimś moim rękodziełem, proszę o o kontakt na adres: talentwrekachmam@gmail.com
    A na moim blogu w zakładce Talenty jest trochę zdjęć :
    Serdecznie ściskam zapracowane ręce Wasze, Beata

    OdpowiedzUsuń